Komedia pod tytułem: Najgorszy dzień w życiu

„Najgorzej, że wszyscy na ciebie patrzą. I zastanawiasz się: co oni sobie teraz pomyślą? Że tu mi wystaje, tam mi wystaje. Włosy nie takie, makijaż zły. A najgorsze było w kościele (…) bo ja tylko myślałam, że jak się potknę, to będzie kabaret…”.
Mówi się, że ślub to najważniejszy dzień w życiu. Panna Młoda od przedszkola dokładnie wie, jak będzie wyglądała jej sukienka i bukiet. Na ceremonii spotykają się dawno niewidziani krewni. Dzień jest pełen miłości, wzruszeń i radości. Ale…
Jest też mnóstwo stresu, nerwów i niepewności. Oczekiwań, zarówno ze strony młodych, jak i rodziny. Tradycji, które „trzeba” wypełnić, choć nie wszyscy mają na nie ochotę. Oceniających i krytycznych spojrzeń ze strony ludzi, których nie widziało się od kilkudziesięciu lat. Jednym słowem: spektakl do odegrania.
Nie każdy ślub musi być jednak teatrem…
„Komedia pod tytułem: Najgorszy dzień w życiu” - reportaż Agnieszki Szwajgier