Król osiedla

Wyobraźcie sobie Gliwice lat 90-tych i szeregowce z czerwonymi dachami. Pozornie zwyczajne osiedle… Ale na budowie słychać różne języki, widać grupy z Azji, Afryki, Stanów Zjednoczonych. Sąsiedzi goszczą ich u siebie, nie znając angielskiego i mieszkając np. w 5 osób na 50 m2. W taki sposób, na małym osiedlu w Gliwicach, rodzi się tolerancja. I wiara we własne siły. A wszystko zaczęło się od małego chłopca, który z szuflady ojca wysypał stare, angielskojęzyczne czasopisma. To wtedy Adam Król przeczytał, że za oceanem istnieje Habitat for Humanity - dobroczynna organizacja pomagająca osobom w trudnej sytuacji mieszkaniowej. Reportaż Agnieszki Szwajgier.