Merde! Znowu Francja

W czasie najbliższego naszego spotkania z Francją podsumujemy Igrzyska
Paraolimpijskie nie kryjąc zachwytu nad siłą woli i chęcią życia sportowców
niepełnosprawnych.
A potem poszybujemy do Kraju Basków – Biarritz i windsurfing, Espelette - najbardziej
pikantna co nie oznacza, że najostrzejsza papryka świata.
Wsiądziemy do pociągu, nie byle jakiego, ale żółtego, który pędzi po Pirenejach z
prędkością 30 kilometrów na godzinę. Odwiedzimy dwa dworce – jeden opustoszały,
zastygły w czasie, a drugi zamieniony na muzeum przez pewnego ekscentrycznego
Anglika.
Opuścimy strome zbocza Pirenejów by udać się do Bordeaux, na paradę z okazji
wyzwolenia miasta przez aliantów.
Odwiedzimy legendarną katedrę w Chartres, słynącą z witraży, w związku z tym, że
obchodzi ona swoje tysiąclecie.
Wybierzemy się do kina na festiwal filmu amerykańskiego, i do kina Wyspiarzy, bo teraz
obok Brytyjczyków pokazywane są filmy irlandzkie. Obydwa festiwale odbywają się we
Francji.
Zerkniemy na nagłówki gazet i jak zwykle dużo będzie muzyki francuskiej.
Irenka i Marek zapraszają