„No nareszcie” – westchną Patroni Radia 357. „Nareszcie możemy to ogłosić” – rozlega się z kolei w redakcji. Wszyscy nie mogliśmy się już doczekać na TEN moment.
Ostatnie tygodnie to była w redakcji akcja na szeroką skalę. Chyba nie było w zespole osoby, która by nie zgrywała, docinała, montowała czy nie robiła opisów. Regularne „calle”, setki maili, uczyliśmy się wszystkiego. Tak zbudowaliśmy bibliotekę prawie 700 audycji. Ich lista codziennie rośnie i będzie rosnąć. Do tego testy, poprawki, testy i poprawki. Tak wyglądała nasza codzienność „pozaantenowa”. Wszystko po to, by dać Państwu Radio 357 w formule „Słuchasz kiedy chcesz”. Dużo było wyzwań po drodze. Na początku poniósł nas nieco optymizm. Potrzebowaliśmy kilku tygodni więcej. Znacie to na pewno aż za dobrze z różnych projektów z „tworzeniem kodu” w roli głównej. Ale już teraz na stronie internetowej i w aplikacji widzicie nową sekcję Twoje 357. Zaczęliśmy od tego, na co czekali Państwo najbardziej – podcastów. Pełne archiwum od początku nadawania. Do tego wszystkie nowe audycje „wrzucane” na bieżąco. Są też już pierwsze podcasty specjalne – dostępne tylko w tej formie, nie emitowane na antenie. Dużo dobrego do słuchania!
